sobota, 21 czerwca 2014

Rozdział 32 + inforamcje

EMY
Czekałam aż coś powie. Spojrzałam na niego, ale on był zapatrzony w wodę.
- Ja nie dziwie się, że Monika tak szybko omotała Krystiana.
- Dzięki.- mruknęłam.
- To nie oto chodzi. Jesteś o wiele lepsza, ale Monika traktuje chłopaków jak zabawki. Ją nie interesuje czy jest zabawny, miły czy chamski. Ważne żeby na nią poleciał.
- Tak jak Krystian.- przyznałam cicho.
- On go zmieni.
- Nie da rady.- powiedziałam szybko.
- Dlaczego?- zdziwił się.
- On już był dupkiem. Był ze mną bo założył się z Filipem, że się ze mną prześpi. Myślałam, że udało mi się go zmienić, ale jednak nie da się. On potrafi się zachować i być czuły. Myślałam, że mnie kocha. Widać myliłam się. Tak bardzo...
Chłopak jedyne co zrobił, to mocno mnie przytulił.

- Nie chce żebyś przez niego płakała.- szeptał kiedy byłam wtulona w niego.- Nie zasługuje na ciebie. Jak przeprowadzę się to będziesz mogła mi się zawsze wyżalić, okey?- uniósł mój podbródek.
- Okey.- spojrzałam w jego cudowne oczy, a on mnie delikatnie pocałował.

DANIEL
Chciałem ją pocałować, ale to za wcześnie.
- Wybacz.- odsunąłem się.- Powinniśmy poczekać.
- Racja.- uśmiechnęła się.
Poszliśmy do hotelu i gadaliśmy w jej pokoju. To jest naprawdę wspaniała dziewczyna. Muszę się postarać żeby zyskać jej zaufanie. Zaczyna mi na niej zależeć. Nie chcę spieprzyć swojej szansy tak jak zrobił to Krystian. Ale czy ja zasługuje na nią? Za dużo się wycierpiała, a ja nie wiem czy będę mógłbyś z tak delikatną dziewczyną...


Wszystko ma swój początek i koniec. Piękna młodzieńcza miłość, która zakończyła się przez wcześniejsze błędy. Nikt nie powiedział, że ta pierwsza miłość jest najczystsza. To właśnie ona przyzwyczaja nas do bólu i cierpienia. Uczy nas pokory. 
Tak właśnie było w miłości Emy i Krystiana. To zauroczenie było piękne, ale bolesne jak róża. Może to była wina chłopaka, że nie umiał być wierny, a może dziewczyny, która była zbyt ufna? Kto wie... Oni sami nie wiedzą.
Ale jak potoczą się ich losy dalej? Wrócą do siebie czy może znajdą sobie innego partnera? Tego dowiecie się w drugiej części opowiadania. Wspierajmy ich w błądzeniu tak, jak kibicowaliśmy w miłości...


od autorki: rozdział nie jest zbyt długi, ale uznałam, że lepiej będzie na jakiś czas zakończyć. Nie chciałam zawieszać ani kończyć opowiadania dlatego zostało podzielone na części. Nie mam zbytnio weny, a jeszcze doszło mi kilka problemów i nie umiem tego pogodzić. Ale zapewnia was, że w połowie wakacji wrócę do was, tylko jest pytanie... Chcecie?

komentujcie i klikajcie przeczytane 

piątek, 6 czerwca 2014

Rozdział 31

EMY
Łaziliśmy po sklepach z jakieś dwie godziny, a Danielowi było mało. Uznał, że w klubie mam wyglądać zjawiskowo.
- O jakim ty klubie mówisz?- spojrzałam na niego jakby wyrosła my druga głowa.
- Idziemy potańczyć.- zawołał zadowolony i przybił piątkę z Filipem.
- Nie ma bata.- próbowałam się zapierać, ale jednak uległam ich namową.

Na 19 miałam być gotowa. I nawet udało się. Miałam nadzieję, że spodobam się Danielowi czym zrobię na złość Krystianowi. Niech widzi ile stracił.
- Ślicznie wyglądasz.- nie wiadomo skąd pojawił się Daniel.
- Dzięki ty też niczego sobie.- założył niebieską koszulę, karmelowe spodnie baggy i czarne Nike za kostkę. A jego perfumy to po prostu bajka.

Czekaliśmy przed hotelem aż wyjdą wszyscy. Na samym końcu wyszła ta wywłoka z moim byłem chłopakiem. Nadal nie mogę uwierzyć, że tak to się potoczyło..
- Spokojnie.- Daniel szepnął mi do ucha i położył dłoń na dole pleców. Krystian momentalnie to zauważył.
- Widzę, że już się pocieszyłaś.- przeleciał mnie wzrokiem od góry do dołu.
- Coś ci przeszkadza?- zapytałam ostro.
- Nie, ale jak już puszczasz się z każdym to może odpalisz mi coś?- ta jego "dziewczyna" zaśmiała się głupkowato.
- Zluzuj trochę.- mruknął chłopak.
- O, twój alfons się odzywa.
- Z tym strojem to serio jak jego dziwka.- dodała swoje Monika, a ja tylko ruszyłam do przodu nie czekając nawet na Daniela.

W klubie jedyne co robiłam to siedziałam przy barze i piłam drinki. Nie czekając na  nic zaszyłam się w najmniej widocznym miejscu. Myślałam, że dobrze zrobiłam, że tu przyszłam, ale teraz żałuje. Mogłam zostać w hotelu i nie usłyszałabym tylu przykrych słów. Pytanie tylko dlaczego tak się zmienił? Jeszcze trzy dni temu byłam cała jego. Bez zmartwień, bez bólu. Tylko on i ja. Przyjechaliśmy tu żeby układało się nam jeszcze lepiej, a jak jest?
- Tutaj jesteś.- usłyszałam głos Daniela.
- Niestety.- upiłam kolejny łyk.- Czemu on tak się zachowuje? Nie może mi odpuścić? Co ja mu takiego zrobiłam?- spojrzałam na niego z łzami w oczach.- Przecież to był jego wybór nie mój. To boli jak cholera.- teraz nie panowałam już nad sobą. Płakałam jak głupia.
- Zaraz wracam.- i sobie poszedł wtedy kiedy go potrzebowałam. Dziękuję bardzo mój drogi przyjacielu...

DANIEL
Musiałem coś zrobić. Nie mogę patrzeć jak jest jej źle.
- Proszę pani idę z Emy do hotelu bo źle się czuje.- powiedziałem do opiekunki.
- No dobrze tylko uważajcie.- spojrzała na mnie jakbym powiedział jej "proszę pani idziemy uprawić seks z Emily". Puściłem to mimo uszu i poszedłem po dziewczynę. Obok niej kręcił się jakiś nachalny typ. Kiedy podszedłem do szatynki i ją objąłem, natrent sobie poszedł.
- Chodź.
- Gdzie?
- Zaraz zobaczysz.- uśmiechnąłem się do niej i pociągnąłem ją za rękę. Kiedy wyszliśmy na dwór nie puszczała jej.

Poszliśmy na klif i siedzieliśmy chwile w ciszy. Musiałem jej coś powiedzieć, ale nie umiałem się zebrać. Nie umiem patrzeć na jej łzy.

EMY
Patrzyłam na ten piękny widok i próbowałam zapamiętać go na jak najdłużej. Było dość wcześnie i było widać zachodzące słońce.
- Kiedyś byłem z Moniką.- powiedział cicho, a ja spojrzałam na niego kątem oka.- Nie byłem z nią długo, ale i tak mnie zmieniła. Stałem się przez nią dupkiem. Ona zmienia każdego. Sądzę, że zerwie z nim po około dwóch miesiącach. Udało się jej was rozdzielić, ale on będzie chciał do ciebie wrócić.
- Nie sądzę.- prychnęłam.
- A ja wręcz przeciwnie. Jesteś piękna, mądra, zabawna. On będzie żałował...


od autorki: podoba się? nic ciekawego 
siostra o której wspomniałam poprzednio
to tak naprawdę moja przyjaciółka ;)
komentujcie i klikajcie przeczytane